23 kwietnia 2020
„Chrzest Ognia” A. Sapkowski
„Każdy ma jakieś zalety. Dla wyrównania wad.” „- Kompania mi się trafiła. (…) Wierszokleta z lutnią. Dzikie i pyskate pół driady, pół baby. Wampir, któremu idzie na pięćdziesiąty krzyżyk. I cholerny Nilfgaardczyk, który upiera się, że nie jest Nilfgaardczykiem. – A na czele drużyny wiedźmin, chory na wyrzuty sumienia, bezsiłę i niemożność podjęcia decyzji (…).” To chyba najlepszy opis towarzystwa...